Klasyka w nowych brzmieniach

W pierwszą symfoniczną trasę koncertową rusza w październiku Narodowa Orkiestra Dęta.  Zaprezentuje dzieła muzyki klasycznej w nowatorskiej aranżacji na aerofony. Usłyszymy między  innymi niemal zupełnie nieznaną w Polsce Uwerturę pittsburską Krzysztofa Pendereckiego.

Zagraj mi to, co znam tak, żebym poczuł, że słyszę to pierwszy raz! – to marzenie niejednego  melomana ma szansę spełnić się już w październiku 2021 roku. Wszystko dzięki wyjątkowej i jedynej  w Polsce filharmonii dętej. Jest nią Narodowa Orkiestra Dęta z siedzibą w Lubinie, powołana do życia  w 200. rocznicę urodzin Stanisława Moniuszki – ojca polskiej opery narodowej. 

Nowe tworzywo

Taka data zobowiązuje. – Misją Narodowej Orkiestry Dętej jest odkrywanie cennych dzieł słynnych  kompozytorów, którzy pośród bogatej twórczości tworzyli też na skład orkiestry dętej w ujęciu  symfonicznym. Znamienitym tego przykładem jest Artysta należący do grona najwybitniejszych i  najbardziej cenionych osobowości muzyki współczesnej, Maestro Krzysztof Penderecki – wyjaśnia  Mariusz Dziubek, dyrygent i dyrektor NOD. Jak dodaje, orkiestra, którą kieruje, to na polskiej scenie  zupełnie nowe muzyczne tworzywo. – Poprzez transkrypcję najsłynniejszych dzieł symfonicznych na  skład aerofonów, czyli instrumentów dętych, proponujemy melomanom nową, dotychczas  niespotykaną barwę i brzmienie. Mówiąc wprost: tworzymy nową historię – nie ma wątpliwości. 

Jak wielkie dzieła – takie, jak Bolero Maurice’a Ravela Uwertura do Zemsty Nietoperza Johanna  Straussa (syna), Planeta Mars Gustava Holsta czy niemal zupełnie w Polsce nieznana Uwertura  pittsburska Krzysztofa Pendereckiego – zabrzmią w aranżacji na blisko 70-osobową orkiestrę dętą,  idiofony oraz membranofony? Aby się o tym przekonać, trzeba wybrać jeden z siedmiu koncertów  jesienno-zimowej symfonicznej trasy koncertowej Narodowej Orkiestry Dętej – premierowego  wydarzenia będącego prezentacją pierwszej polskiej dętej filharmonii!

Pół wieku oczekiwania na wykonanie dzieła… polskiego Maestro 

Tę historię trudno zrozumieć, zwłaszcza gdy dotyczy utworu napisanego przez naszego Rodaka,  Krzysztofa Pendereckiego – kompozytora, dyrygenta, pedagoga, z którego jako Polacy jesteśmy  dumni. Należący do wąskiego grona najwybitniejszych współczesnych osobowości w dziedzinie  muzyki oraz szeroko pojętej kultury i sztuki na świecie, będący synonimem polskiej muzycznej 

awangardy, znany z różnorodności i bogactwa muzycznego, ma na swoim koncie ponad 160  kompozycji zróżnicowanych w zakresie technik kompozytorskich, obsady, rozmiarów i form. Jedną z  nich jest Uwertura pittsburska na orkiestrę dętą, fisharmonię, fortepian i perkusję, powstała na  zamówienie Roberta Austina Boudreau, której prawykonania dokonała American Wind Symphony  Orchestra pod dyrekcją Boudreau, 30 czerwca 1967 roku. W Polsce została wykonana, jak dotąd…  tylko raz! I to 45 lat po premierze! W 2012 roku zabrzmiała podczas 55. Międzynarodowego  Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień” w wykonaniu muzyków Filharmonii Narodowej.

– To jest paradoks, że utwór światowej sławy polskiego kompozytora jest w naszym kraju nieznany – zauważa Mariusz Dziubek. – Zważywszy jednak na stopień trudności dzieła, poziom emanacji  dynamiki zmieniających się brzmieniowych pasm, odchyleń mikrotonowych czy profilowania barwy i  artykulacji, a także na rozbudowaną i zróżnicowaną obsadę aerofonów, z obojem basowym, d’amore,  fletem altowym, basowym czy klarnetem kontrabasowym, dzieło to przeznaczone jest dla  symfonicznej orkiestry dętej. Dlatego nadszedł czas, aby – 54 lata po światowej premierze i 9 lat po  polskiej – to w pełni sonorystyczne dzieło zaprezentować melomanom i na stałe włączyć do  repertuaru Narodowej Orkiestry Dętej, a tym samym poszerzyć kanon najcenniejszych pozycji  polskiej literatury muzycznej.

Narodowej Orkiestrze Dętej towarzyszyć będą dwaj wybitni soliści.  

Sławomir Cichor (trąbka) jest związany z Filharmonią Łódzką im. Artura Rubinsteina oraz Akademią  Muzyczną im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Dwukrotnie doceniony został w prestiżowym  gronie artystów Międzynarodowej Konferencji Trębaczy ITG (2013, 2021). Należy do „Yamaha  performing artists”.

Paweł Gusnar – saksofonista, kameralista, pedagog, profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka  Chopina w Warszawie oraz Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi jest artystą wszechstronnym, na równie wysokim poziomie łączącym działalność na polu muzyki  klasycznej, jazzowej i rozrywkowej. Czterokrotnie zdobył Nagrodę Muzyczną „Fryderyk”, był nominowany do tytułu Koryfeusza Muzyki Polskiej oraz International Classical Music Awards 2020.

Koncerty poprowadzi dziennikarka Anna Karna, współautorka, scenarzystka i współprowadząca  program KulturalniPL na antenie TVP Polonia.

Zapraszamy Państwa do udziału w tym przełomowym wydarzeniu!

Osiem miast, osiem dat

Trasa rozpocznie się 4 października 2021 roku w Lubinie w Centrum Kultury Muza o godz. 18.00.  Kolejne występy odbędą się w salach koncertowych: 

  • Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina– 5 października 2021, godz. 19.00 • Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku – 6 października 2021, godz. 19.00
  • Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu – 9 października 2021, godz. 19.00
  • Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie – 29 listopada 2021, godz. 19.00 • Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie – 28 stycznia 2022, godz. 19.00 • Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie – 29 stycznia 2022, godz. 19.00
  • Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie – 27 lutego 2022, godz. 19.00.

Bilety będzie można kupić przez stronę www.ebilet.pl oraz w kasach filharmonii (Filharmonia w  Szczecinie nie prowadzi sprzedaży w kasach). Już dziś warto zarezerwować te daty w swoim  kalendarzu. 

Takiego wydarzenia nie można przeoczyć!