Cierpiąca na chorobę Parkinsona 84 letnia kobieta wyszła w poniedziałek 16 sierpnia po południu z domu na grzyby do lasu. Wszystko wskazuje na to, że kobieta podczas gwałtownej burzy zagubiła się w pobliskim lesie koło miejscowości Młynek (gmina Ujazd woj. Łódzkie).
W drugim dniu poszukiwań Policja w Tomaszowie Mazowieckim zwróciła się z prośbą o pomoc przy poszukiwaniach zaginionej staruszki do OSP GRS Łódź.
W dniu 18.08.2010r o godz. 9;00 stawiliśmy się w miejscowości Niewiadów a następnie już z Policją z Tomaszowa Mazowieckiego udaliśmy się na miejsce poszukiwań. Pierwsze nasze zespoły ratownicze z psami wkroczyły do akcji o godz. 9;30 . Pięć zespołów ratowników z psami wspieranych przez pozostałych członków grupy 1,5 godziny przeszukiwało wyznaczone sektory leśne, ale bez rezultatu. Trudny teren gęsto porośniętego krzakami lasu wyczerpał siły psów i ratowników. Trzeba było dać wszystkim odpocząć, tym bardziej, że na miejsce przybyło 100 policjantów i należało dokonać ustaleń koordynujących działania OSP GRS z psami i tak dużej grupy policjantów wspieranych przez druhów z pobliskich OSP oraz okolicznych mieszkańców.
Wielka tyraliera ruszyła od miejsca gdzie zakończono poszukiwania w dniu poprzednim w kierunku miejsca gdzie prawdopodobnie ostatni raz widziano poszukiwaną. Doświadczeni ratownicy OSP GRS wiedzieli , że ten kierunek poszukiwań po przejściu tyraliery przez długi czas nie będzie dobry do wykorzystania psów. W porozumieniu z kierującym działaniami policjantem ustalono, że Grupa wsparta dwoma policjantami i rodziną zaginionej przeszuka sektor lasu, przez który prowadzi droga do jej domu od miejsca gdzie w dniu poprzednim znaleziono jej wiadro. Pięć psów nadal odpoczywało więc o 11:35 ruszyliśmy niewielką tyralierą złożoną z 8 ratowników, 2 policjantów i 2 braci zaginionej oraz jedynego pozostającego w dyspozycji wypoczętego psa. Sagan ze swoim przewodnikiem ruszyli przodem na skraju prawego skrzydła tyraliery, aby zapach ratowników nie utrudniał pracy psa. Po dwudziestu minutach przewodnik psa druh Edward Rosiak podał przez radiotelefon, że pies odnalazł poszukiwaną i podał koordynaty miejsca znalezienia prosząc o wsparcie pozostałych ratowników. Poszkodowana wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Była skrajnie wyczerpana, wyziębiona i odwodniona. Wszyscy błyskawicznie udali się we wskazane miejsce. Poszkodowaną okryto kocem termicznym i polarowymi kurtkami i tak zabezpieczoną ewakuowano na noszach do radiowozu policyjnego, który wywiózł ją z lasu w kierunku nadjeżdżającej karetki wezwanej przez czuwających w bazie ratowników OSP GRS. Akcja poszukiwawcza została zakończona sukcesem, kierujący działaniami policjant zawrócił tyralierę i wszyscy udali się do miejsca zbiórki.
W akcji brało udział 6 psów i 10 ratowników z OSP GRS Łódz-Jędrzejów, ponad 100 Policjantów z Tomaszowa i Łodzi, Policja konna, strażacy z OSP, okoliczni mieszkańcy i rodzina zaginionej. W dniu 17.08 w działaniach udział brał 1 pies z PSP Łódź i 2 psy z OSP Aleksandrów, policjanci i okoliczni mieszkańcy.
Nadesło OSP GRS Łódź - Jędrzejów