Druh Andrzej TRACZEWSKI zginął w akcji ratowniczej

12 sierpnia 2010 odbył się pogrzeb dh. Andrzeja Traczewskiego –  55-letniego  członka Ochotniczej Straży Pożarnej  w Gronowie k/Zgorzelca, który zginął  podczas  akcji  ratowniczej  w czasie  powodzi.

Druha Andrzeja  żegnali najbliżsi, koledzy strażacy – zawodowi i ochotnicy oraz licznie zebrani  mieszkańcy.

Poległy podczas powodzi –  Andrzej Traczewski – strażak ochotnik – decyzją Prezydenta RP został pośmiertnie odznaczony medalem „Za ofiarność i odwagę”  oraz  zlotym medalem „Za zasługi dla pożarnictwa”.

W uroczystości pogrzebowej wzięli również udział  m. in.:

- Rafał  Jurkowlaniec – Wojewoda Dolnośląski,
- nadbryg. Wiesław Leśniakiewicz  - Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej
- dh. Wacław Dziendziel – Prezes ZOW ZOSP RP woj. dolnośląskiego, (który złożył wieniec w imieniu -  dh. Waldemara Pawlaka- Prezesa ZG Związku OSP RP, Wicepremiera),
- Zbigniew Szczygieł – Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego,
- st. bryg. Jarosław Wojciechowski – Dolnośląski Komendant Wojewódzki PSP,
- władze samorządowe   Powiatu i Gminy Zgorzelec,
- poczty sztandarowe  OSP z wojew. dolnośląskiego.

Dh Andrzej Traczewski  do  OSP Gronowo wstąpił w 1992 r. Był dobrym człowiekiem, zaangażowanym i sumiennym strażakiem, koleżeńskim, lubiany przez  kolegów i  młodzież strażacką. Pozostawił żonę, dwóch synów i wnuczkę.

Dh Andrzej Traczewski razem z  członkami   OSP  Gronowo - 7 sierpnia wiózł lekkim samochodem pożarniczym worki na piasek do zagrożonej  zalaniem wsi  Ręczyn. Gdy auto było pomiędzy Radomierzycami a Ręczynem, w pobliżu  mostu na rzece Witce, na  drodze ze Zgorzelca do Bogatyni, pękła zapora  w Niedowie.  Ogromne masy wody  uderzyły w strażacki samochód.  Dh Andrzej  został  porwany  przez falę  wezbraniową. Dwóch członków  OSP udało się uratować. Ciało  dh. Andrzeja odnaleziono następnego dnia.

Zdjęcia: Andrzej Łabentowicz – dyrektor Biura ZOW Zw. OSP RP woj. dolnosląskiego
Tekst: Regina Rokita